Dzień Z. [GM KnightMoritz]

Administrator

Do torby pakuję klucz nastawny i śrubokręt, młotek do ręki jako główna broń i wyruszam na poszukiwanie pokoju ochrony.

Administrator

Idziesz korytarzem. Nagle gasną światła i włącza się oświetlenie awaryjne.
Znajdujesz drzwi z napisem "Pomieszczenie Ochrony- Nieupoważnionym wstęp wzbroniony."

Co robisz?

Administrator

Ściskam mocno młotek i powoli uchylam drzwi.

Administrator

Drzwi zostały przestrzelone w celu uszkodzenia zamku. W środku jest dość ciemno, ale widzisz sporo dzięki światłom awaryjnym w korytarzu. Większość szafek z bronią jest otwarta i opróżniona.
Przeszukując pomieszczenie znajdujesz zamkniętą walizkę na pistolet- wymaga klucza, chociaż możesz spróbować ją rozwalić, a także paczkę nabojów 9x19mm mieszczącą 36 sztuk.

Administrator

Staram się podważyć zamek walizki za pomocą śrubokrętu następnie uderzam go młotkiem aby zamek wybić. Pudełko za amunicją pakuję do plecaka.

Administrator

Niestety, walizka jest bardzo dobrej jakości, świetnie zabezpieczona. Będziesz potrzebował czegoś lepszego, żeby ją otworzyć.
Słyszysz z korytarza nierównomierne kroki, szuranie i warczenie.

Administrator

Szybko wrzucam walizkę do torby i wychodzę z pokoju z uniesionym młotkiem, kieruję się w stronę garażów.

Administrator

Do garaży da się wejść od strony tuneli serwisowych, jednak czeka cię kawałek drogi na kolanach. Druga droga to wyjście na zewnątrz, obejście budynku i dotarcie tam głównym wjazdem. Twój pojazd znajduje się na poziomie 0.

Administrator

Idę w kierunku tuneli serwisowych.

Administrator

Kroki i charczenie są coraz bliżej. Zagłębiasz się dalej w labirynt piwnic, kierowany oznaczeniami na ścianach. Dobrze pamiętasz warszawską awarię zasilania sprzed roku- zasilanie awaryjne zdechło po 20 minutach, zostało więc niewiele czasu na dostanie się do garaży. Docierasz w końcu do pokrywy wentylacyjnej prowadzącej do tuneli serwisowych.

Administrator

Odsuwam pokrywę i wchodzę do środka.

Administrator

Wpełzasz do środka. Miejsca ledwo starcza na poruszanie się, idzie ci więc to bardzo powoli. W środku jest duszno i wali stęchlizną, w ciemności gdzieniegdzie przebiega ci przed nosem szczur. Nie działa klimatyzacja, więc powietrza nie zostało zbyt dużo. Z tyłu słyszysz, jak coś obija się o klapę przez którą wszedłeś- obija się i harczy przeraźliwie.

Administrator

Staram się poruszać najszybciej jak mogę nie oglądając się do tyłu.

Administrator

Idzie ci średnio- nie znasz rozkładu tuneli, więc pełzniesz na czuja.
W końcu dociera do ciebie powiew świeżego powietrza.

Administrator

Nasłuchuję przez chwilę czy nic za mną nie idzie i kieruję się w stronę skąd dochodzi powietrze.