Dzień Z. [GM KnightMoritz]

Administrator

Oskar wciąż śpi. Hala jest praktycznie pusta, stoją tu tylko jakieś maszyny, tokarki i frezarki oraz przewrócony wóżek widłowy.
Wasza kwatera mieści się w dawnym biurze dyrektora- na piętrze, na swój sposób miejsce to jest odgrodzone od szwędaczy.

Administrator

Robię więc przegląd wyposażenia.

Administrator

Masz tetetkę, 2 bandaże, 30 nabojów, 3 litry wody i 4 MRE oraz siekierę strażacką.

Administrator

Robię poranny obchód w okół hali.

Administrator

Ogrodzenie wygląda dość solidnie, jak na trochę poustawianego złomu.
Słońce wznosi się coraz wyzej, a na hali czuć odór starego smaru.

Administrator

Wracam na górę, czyszczę broń, następnie budzę Oskara.

Administrator

Po oględzinach stwierdzasz, że broń ma problem ze sprężyną powrotną, w przyszłości może to spowodować zacięcie lub uszkodzenie zamka.

Oskar tylko pochrapuje i nie daje się obudzić.

Administrator

Siadam na swoim łóżku i staram się zrelaksować ale nie zasnąć.

Administrator

Po chwili gdzieś w oddali słyszysz serię wystrzałów. Nie jesteś w stanie rozpoznać z jakiej to broni, ale dźwięk jest głuchy, głęboki. Dźwięki wyraźnie z każdą chwilą zbliżają się w twoją stronę. Słyszysz ryk silnika i głośne przekleństwa.

Administrator

Staram się szybko obudzić Oskara, jednocześnie wypatrując najbliższej zasłony.

Administrator

Oskar otwiera leniwie oczy, lecz gdy dociera do niego dźwięk wystrzałów, podrywa się w gotowości. Wyjmuje spod marynarki glocka i sprawdza magazynek. Widać, że mocno się zmienił przez ostatnie dni. Stały stres wpłynął na biznesmena negatywnie.

Wyglądasz za okno i widzisz chmurę pyłu. Wojskowa ciężarówka z zamontowanym tam karabinem maszynowym była w jego centrum, a tuż za nimi... tysiące żywych trupów...

Administrator

Karzę Oskarowi znaleźć osłonę i wypatruję co będzie dziać się dalej.

Administrator

Ciężarówka jest coraz bliżej i dostrzegasz, że jest oblepiona przez zombie. Kierowca skręca ostro w prawo, prosto na teren zakładu na którym się ukrywacie. Nie hamują przed bramą, rozwalają ją na kawałki i wjeżdżają do środka z impetem, zrzucając kilka zombie z karoserii. Pomalowany w wojskową zieleń, oblepiony flakami i obryzgany krwią KRAZ wygląda upiornie. Kilku zombie wspięło się na ciężarówkę, ale gunner szybko ich wykończył bagnetem.

Administrator

Staram się oszacować ilu zoombie jest w okół pojazdu.

Administrator

Niewielu, osiem sztuk, ale goście w ciężarówce, swoją drogą na pewno nie żołnierze, poradzą sobie z nimi. Prawdziwym zagrożeniem jest horda na zewnątrz. Za maksymalnie 30 minut sie tu wedrą, a wtedy nie będzie ucieczki.